Ziewanie złapało mnie w jakiejś dziesiątej minucie filmu. Ledwo dosiedziałam do końca, a naprawdę uwielbiam oglądać komedie romantyczne. Bardzo lubię Katherine Heigl i dlatego jestem rozczarowana. Może sam pomysł filmu nie był zły, ale brakuje mi akcji, napięcia, chemii między parą głównych bohaterów. Wątek z siostrą ratuje reputację tego filmu.