Ja rozumiem, że teraz każdy wymaga tego żeby wszystkie nowe filmy były lepsze od tych
najnowszych, ale bez przesady, niedługo wszyscy będą się zachwycać pokemonami itd...
mi sie tez bardzo spodobal... Mocny pod wieloma punktami... - wiadomo, po perwsze te wszytkie twisty, ktore mnie totalnie zaskoczyly, normalnie to sie oczekuje w takich filmach 1-2 - a tu zaprezentowano nawet kilka, po drugie podobali mi sie aktorzy, po trzecie te wszystkie "mocne" sceny, po czwarte score - czyli podmalunek dzwiekowy, ten to naprawde stwarzal (i wzmacnial) super atmosfere... Film mnie mile zaskoczyl... Tak tez mialem z The Collector, a ostatnio z Cheap Thrills...